Studencka dyskusja na tematy tabu
Użytkownik
Mam nadzieję że łagodnie nas potraktują
Offline
Użytkownik
Wiesz nadzieja matką głupich, jak na razie nie mogę nigdzie dostać fartuszka
Może uda mi się załatwić ze szpitala. Ale nie takie to łatwe. W Castoramie niestety nie mieli,"fachowcy" za dyche. Mają tylko całe kombinezony chyba ze 3 km przeszedłem zanim wyraziłem swoje zdanie.
Ponić w Zielonej Górze gdziej koło urzędu skarbowego są w uliczce , lecz nie wiem gdzie jak by ktoś kupował niech mi kupi, tylko wcześniej przedzwońcie, do mnie 601 097 800, by nie okazało się ze mam 34 fartuszki.
Offline
Ja szwagierkę molestowałm o fartuszek, pracuje w aptece, tylko będzie niebieski i z krótkim rękawem , mam nadzieję,że przejdzie ten numer:)
Ostatnio edytowany przez agnieszka (2008-10-11 22:17:05)
Offline